Natłok instagramowych zdjęć z luksusowych apartamentów powoduje, że zamieszkanie w jednym z nich jest celem sporej ilości młodych ludzi. Samej zdarzało mi się marzyć o własnym, małym apartamencie, jednak jako że jestem studentką - na marzeniach się kończy. Pozwoliłam sobie jednak zaszaleć i spędzić jedną "luksusową noc" wynajmując apartament we wrocławskim Sky Tower. Czym wyróżnia się od innych? Przede wszystkim widokami :) Wybór padł na mniejsze mieszkanie, ale na jednym z wyższych pięter. Do czasu odbioru kluczy wysokość była dla mnie tajemnicą. 31 piętro, na którym się znalazłam, zdecydowanie pozwalało zobaczyć Wrocław ze świetnej perspektywy. Jednak czy warto było pozbawiać się sporej części studenckiej wypłaty, aby znaleźć się tam przez kilkanaście godzin?
Pierwsze wrażenie, kiedy weszłam do pokoju... Szału nie robi, za co tyle pieniędzy?! Jednak z każdym kolejnym krokiem wgłąb apartamentu odkrywałam za co. Wyposażenie nie było szalenie wyszukane. Duży plus za telewizor z aplikacją netflixa, choć o to w obecnych czasach nie trudno. Będąc w temacie tv - OGROMNY minus za brak kontaktu w pobliżu (sam tv zasłaniał jedyny). Chęć zagrania na konsoli przyniesionej ze sobą niestety skończyła się niepowodzeniem, bo nie było gdzie podłączyć jej do prądu. W dzień widok z okna także szału nie robi, choć jestem przekonana że wiosną czy latem Wrocław - szczególnie z takiej perspektywy - wygląda o wiele piękniej :) Samo oświetlenie pozwalało poczuć, że faktycznie jestem w "lepszym" miejscu niż własne mieszkanie. Naprawdę robiło sporą robotę, wieczorny klimat był niesamowity :) Łazienka i ogroooomny prysznic powinny przypaść do gustu każdemu.
Miejsce sypialne oddzielone zasłonami to doskonały pomysł. Po pierwsze - zapewnia intymność, po drugie - łóżko znajduje się na przeciwko okna, a nie każdy lubi być budzony pierwszymi promieniami słońca. Mega duże i bardzo wygodne łóżko, dodatkowe koce bez których nie potrafię żyć - cudo! Jednak nie byłabym sobą, gdybym nie ponarzekała. Spójrzcie na zdjęcie wyżej i ścianę. Zdecydowanie nie rozumiem tej wizji i totalnie nie podobała mi się ta aranżacja. Czułam się, jakby ktoś wylał niechcący farbę na ścianę, jakby coś było... niedokończone. No cóż, ze sztuką nie wygrasz ;) Jeśli ktoś wpada na dłużej, bądź po prostu ma ochotę podziałać w kuchni, w apartamencie dostępny był piekarnik, płyta, ekspres do kawy, czajnik, kilka porcji kawy/herbaty/cukru, lodówka. W tej kwestii zdecydowanie niczego nie brakowało, ja jednak postawiłam na jedzenie "na mieście".
Nic jednak nie zastąpi widoków nocą. Zwykłe oglądanie filmu w takim miejscu naprawdę staje się niezwykłe. Sam apartament szału nie robi, jest wiele podobnych mieszkań, których właściciele wcale nie są milionerami. 369zł* za jedną noc to sporo, jednak uważam że raz w życiu warto zaszaleć, poczuć się po królewsku, a jeśli macie okazję trafić do Sky Tower'a - zobaczyć Wrocław nocą z pięknej perspektywy. Zabierz ze sobą ważną Ci osobę, to idealne miejsce do świętowania wyjątkowego dnia :) Uwaga! W powyższym apartamencie, poza opłatą za mieszkanie, trzeba także wpłacić kaucję zabezpieczającą przed ewentualnymi zniszczeniami. Niestety wynosi ona aż 500zł! Płacąc kartą na zwrot czekałam aż 2 tygodnie (czas na automatyczne zdjęcie blokady środków pieniężnych na koncie). Trzeba więc przygotować spory budżet na taki wypad.
* Ja dokonywałam rezerwacji przez serwis Booking z linku promocyjnego. Pamiętaj, że dokonując dowolnej rezerwacji z tego linku, po powrocie otrzymasz 50zł zwrotu. Za noc zapłaciłam więc ostatecznie 319zł.
Jeśli macie jakieś pytania, chętnie odpowiem na nie w komentarzach :)
Super
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie.
Miłego wieczoru!! xx Bambi
Dla takiego widoku z okna zdecydowanie warto :) Zresztą w apartamencie można czuć się swobodniej niż w hotelu :)
OdpowiedzUsuńoj chciałabym mieć taki widok z łóżka na codzień:)
OdpowiedzUsuńOjeja :D Chciałam tam się kiedyś wybrać ,ale cena jest straszna :)
OdpowiedzUsuńJEśli chcesz obserwację to zacznij i daj znać u mnie :)
http://marrstyle.blogspot.com/2018/04/bordowa-narzutka-rozowe-koturny.html
ja zwykle wychodzę z założenia, że czasem warto wydać więcej dla pewnych rzeczy i właśnie takie widoki nimi są. ;) z tymi kontaktami też coś zwykle jest na rzeczy, bo prawie za każdym razem jak coś wynajmujemy to albo ich nie ma wcale albo jest strasznie mało i są w totalnie beznadziejnych miejscach. ;/
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie.
http://poprostumadusia.blogspot.com
Widok mi się bardzo podoba, jednak 319zł za noc to jest zdecydowanie za drogo. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiękny widok za cenę haha. Coś za coś. Cena mogłaby być nawet jeszcze większa za taki widok :D Pozdrawiam, Weronika
OdpowiedzUsuńMój blog :) klik <3
bardzo fajny apartament <3
OdpowiedzUsuńOjejku, ale świetny pomysł! Sama bym chyba nie pomyślała o tym, żeby wynająć taki apartament po to, aby poczuć się królewsko :D A najlepiej byłoby tam już zamieszkać, ahh!
OdpowiedzUsuńPoza tym, marzę o mieszkaniu we Wrocławiu i jeszcze w takim apartamencie, no po prostu pięknie!
Mój blog - KLIK!
Warto dla samego widoku z okna <3
OdpowiedzUsuńWidok z okna jest nieziemski! <3
OdpowiedzUsuńMyśle, że od czasu do czasu warto zaszaleć i spędzić noc w takich luksusach!
Ja w te wakacje zarezerwowałam apartament na 3 noce i mam nadzieje, że uda mi się zrobić mnóstwo zdjęć! <3
z-pasja-w-obiektywie.blogspot.com
Racja. Widoki są oszałamiające!
OdpowiedzUsuńoo! jak będę we Wrocławiu kolejny raz, to może uda mi się taki apartament odwiedzić :) zachęcający opis! Ja natomiast ostatnim razem nocowałam w Apartamenty Wrocław i muszę przyznać, że było równie miło :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem warto! Ja zawsze wynajmuję dla mnie i dla moich towarzyszy tanie apartamenty w centrum Wrocławia, w których możemy liczyć na najlepsze warunki. Nocowanie w hostelach czy nawet i hotelach bywa niekiedy kłopotliwe. W przepięknym apartamencie nie dość, że czujesz się bardzo komfortowo, to jeszcze możesz pozwolić sobie na totalną swobodę.
OdpowiedzUsuńwow ale wnętrza, sama chciałabym się tam zaszyć na weekend bez dzieciaków i meża :D chyba musze nad takim prezentem pomyśleć :D
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o spranie w apartamencie to chyba faktycznie jedyny plus to widoki. W takich miejscach jakość pościeli, materaców itp. jest mega słaba. Jako alergik każda noc w hotelu to udręka i walka z alergią
OdpowiedzUsuń